Cienkie blaty z miodowo-czekoladowego ciasta zostały przełożone kremem śmietankowo-waniliowym. Na wierzchu polewa czekoladowa. Tort nadaje się do jedzenia na drugi dzień , gdy ciasto stanie się wilgotne. Naprawdę , trudno mi opisać słowami jaki jest wyśmienity.
Składniki ciasta:
- 350 gr mąki
- 30 gr kakao
- 150 gr cukru kryształu
- 70 gr miodu
- 100 gr masła
- 2 jajka
- 5 gr sody
- 5 gr proszku do pieczenia
Składniki kremu:
- 350 gr słodkiej śmietanki 22 %( nie homogenizowanej)
- 130 gr cukru
- 1 cukier waniliowy lub ekstrakt waniliowy
- 20 gr mąki ziemniaczanej
- 1 jajko
- 200 gr miękkiego masła
Wykonanie:
Mąkę, kakao i proszek do pieczenia mieszamy razem i przesiewamy. Jajka rozbijamy na lekką pianę .
Masło , miód, cukier roztapiamy w garnku na parze. Gdy się wszystko rozpuści dodajemy jajka i mieszamy . Na koniec dodajemy sodę ( uwaga masa się pieni) , mieszamy i wlewamy do suchych składników. Zagniatamy ciasto, dzielimy na 8 części i zostawiamy w chłodzie na 30 minut.
Każdą część wałkujemy w kształt koła o średnicy 23 cm (można pomagać sobie tortownicą lub pokrywką od garnka o odpowiednim rozmiarze). Pieczemy każdy blat osobno przez 8-10 minut w piekarniku rozgrzanym do temperatury 180 stopni . Studzimy na kratce ( uwaga blaty są cienkie i kruche).
Aby przygotować krem łączymy śmietankę , mąkę , cukier, wanilię i jajko i podgrzewamy na parze aż zgęstnieje. Przykrywamy gorący budyń kawałkiem folii spożywczej ( nie utworzy nam się „kożuch”) i studzimy.
Masło miksujemy na puszystą masę i dodajemy po łyżce zimny budyń.
Kremem przekładamy blaty czekoladowo-miodowe. Smarujemy kremem także wierzch i boki tortu.
Polewamy polewą czekoladową lub obsypujemy mielonymi orzechami . Dobrze się też sprawdzają do obsypywania drobno pokruszone w blenderze ciastka czekoladowe (typu petitki).
Zostawiamy na 12 godzin w chłodnym miejscu aż krem spowoduje ,że krążki ciasta staną się cudownie miękkie.