O pochodzenie tego deseru spór wiodą Australijczycy z Nowozelandczykami. Dla mnie nie jest ważne kto go wymyślił. Ważne jest dla mnie to , że połączenie słodkiej bezy, bitej śmietany (do której nie dodaję cukru) i kwaśnych, orzeźwiających truskawek smakuje wspaniale. Trudno nie poprosić o dokładkę.
Składniki:
- 3 białka ( 100 g )
- 170 g cukru kryształu
- cukier wanilinowy
- 1 łyżeczka octu jabłkowego lub winnego
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej lub kukurydzianej
- 300 g śmietanki 30 %
- 300 g truskawek
Wykonanie:
Białka ubijamy na sztywną pianę. W połowie obijania zaczynamy dodawać partiami cukier. Pianę ubijamy aż będzie lśniąca i nie będzie w niej wyczuwalnego cukru. Dodajemy mąkę i ocet i mieszamy. Wykładamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia w formie spłaszczonego kopca o średnicy około 23 cm. Pieczemy przez godzinę w temperaturze 120 stopni C. Po godzinie piekarnik wyłączamy, drzwiczki uchylamy i czekamy aż beza całkowicie wystygnie. Najlepiej bezę upiec wieczorem , tak aby wystygła przez noc. Śmietankę ubijamy na sztywną (ja nie dodaję cukru ale jeśli ktoś chce to dwie łyżki cukru pudru w zupełności wystarczą). Ubitą śmietanę wykładamy na zimną bezę . Na śmietanę wykładamy pokrojone na połówki truskawki ( oczywiście można użyć też innych owoców)
0 comments on “Pavlova z truskawkami”Add yours →