Karkówka wieprzowa marynowana cztery dni w aromatycznych ziołach , gdzie czosnek i papryka wiodą prym. Papryka dodana była słodka i ostra. Po nadzianiu i osadzeniu kiełbasa była parzona aż wewnątrz temperatura osiągnęła 75 stopni. Idealna wędlina na śniadanie, czy stół bankietowy.
Składniki:
- 2 kg karkówki wieprzowej
- 0,5 kg mielonej drobno wołowiny
- 4 ząbki czosnku
- 1 łyżka słodkiej , sproszkowanej papryki
- 1/2 łyżeczki ostrej papryki
- 1 łyżeczka mielonego czarnego pieprzu
- 1 łyżeczka utłuczonej kolendry lub gorczycy
- 2 łyżki soli
- 1 łyżka cukru
- 1 łyżeczka soli peklującej ( niekoniecznie)
- 1 szklanka (250 ml ) bardzo zimnej wody
- jelita białkowe o średnicy 50-65 mm
Wykonanie:
Karkówkę kroimy w kostkę o wymiarach około 1,5 cm. Czosnek drobno siekamy i dodajemy do karkówki. Do mięsa dodajemy paprykę słodką i ostrą , pieprz , sól , kolendrę lub gorczycę i sól peklującą. Mieszamy i marynujemy 2-4 dni w lodówce. Zmieloną wołowinę dodajemy do zapeklowanej karkówki. Wlewamy zimną wodę, dodajemy cukier i wyrabiamy 15 minut ( można pomóc sobie robotem planetarnym z końcówką do ciasta ucieranego). Jelita moczymy przez pól godziny, zawiązujemy z jednego końca i nadziewamy kiełbasę za pomocą specjalnej nasadki lub łyżką. Jeśli nadziewamy łyżką to masę w jelicie co jakiś czas musimy dobrze ubić ( np. gałką do ucierania lub drewnianym tłuczkiem do ziemniaków). Zawiązujemy drugi koniec jelita i nakłuwamy kilkanaście razy kiełbasę igłą. Parzymy lub pieczemy w sposób podany w przepisie na kiełbasę doktorską . Ważne aby wewnątrz wędlina osiągnęła 75 stopni C.